Thursday, January 12, 2012

Tydzień 3, czwartek, 12 stycznia 2012

Łapię opóźnienia w notatkach, a to z powodu nawału pracy. Praktyki pochłaniają mnie całkowicie. Rano wyskakuję z domu, przychodzię po ciemnicy. Ot, i tak się sprawy mają.
Wczoraj ładnie dietowałam, dziś także, mam nadzieję że jakieś efekty jutro na wadze będą! :-))
A dziś;
  • kawa, serek z rzodkiewką + poł bułki Nomyi z szynką świeżą pieczoną
  • porcja szpinaku + świninka rozgotowana na maxa (niby to miały być żeberka, ale kucharzowi nie wyszły:-), reszta bułki 
  • mała sałata romaine, pół pomidora a na to niedobitki "żeberek"
Wykończą mnie, przecież ja prawie nic nie jem!! Okaże się jutro, hehe :-)))

No comments:

Post a Comment