Wczoraj ładnie dietowałam, dziś także, mam nadzieję że jakieś efekty jutro na wadze będą! :-))
A dziś;
- kawa, serek z rzodkiewką + poł bułki Nomyi z szynką świeżą pieczoną
- porcja szpinaku + świninka rozgotowana na maxa (niby to miały być żeberka, ale kucharzowi nie wyszły:-), reszta bułki
- mała sałata romaine, pół pomidora a na to niedobitki "żeberek"
No comments:
Post a Comment