Dzięki za link do artykułu o medytacji podczas jedzenia. Oj przyda się, bo tez czasem mam wrażenie, że wchłaniam niczym odkurzacz, kompletnie bez zastanowienia co jem i równie dobrze mogłabym zjeść zawartość niszczarki na papier. A podczas przerwy w czytaniu bloga przetestowałam dobrą metodę na "dystans" do jedzenia - wyjazd korporacyjny do hotelu 4* i bicie brawa prezesom. Zdecydowana utrata apetytu ;-)
Dzięki za link do artykułu o medytacji podczas jedzenia. Oj przyda się, bo tez czasem mam wrażenie, że wchłaniam niczym odkurzacz, kompletnie bez zastanowienia co jem i równie dobrze mogłabym zjeść zawartość niszczarki na papier.
ReplyDeleteA podczas przerwy w czytaniu bloga przetestowałam dobrą metodę na "dystans" do jedzenia - wyjazd korporacyjny do hotelu 4* i bicie brawa prezesom. Zdecydowana utrata apetytu ;-)